Uwielbiam czekoladę. A te sucharki mi bardzo posmakowały, więc to normalne, że musiałam zrobić ich czekoladową wersję. Odpowiedni przepis znalazłam na blogu Doroty. Przygotowanie i pieczenie nie zajęło dużo czasu więc do herbaty albo kawy polecam je wszystkim.
Składniki:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/4 szklanki kakao
- 1 jajko
- 3 łyżki płynnego miodu
- 1/3 szklanki drobnego cukru (użyłam cukru pudru)
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- pół szklanki posiekanej czekolady mlecznej z orzechami
Przygotowanie:
Jajko miksuję, dosypuję cukier, miód. Następnie kakao, sodę i sól. Na koniec dodaję partiami mąkę. Udało mi się to zrobić w ciągu kilku chwil mikserem.
Do miski z ciastem wrzuciłam czekoladę i wymieszałam razem z ciastem.
Piekarnik nagrzany do 180 st C.
Blaszkę wykładam papierem i posypuję mąką. Wyjmuję ciasto. Formuję coś w stylu chlebka ale bardziej płaskiego. Układam na blaszce.
Piekę ok 30 minut. Następnie wyciągam i po przestudzeniu (kilka minut) kroję normalnie albo na ukoś w 1 cm kromki. Układam znowu na blaszce i wstawiam do piekarnika na kolejne 5 – 10 minut. W zależności jak bardzo suche chcę.
A następnie przygotowuję herbatkę i biscotti znikają w oka mgnieniu.
z tymi kawałkami czekolada zapowiada się super 🙂