A to moje pierwsze podejście do tych ciastek. Już widziałam je tyle razy, pod wieloma postaciami, więc przygotowałam wersję chyba najpopularniejsza bo z migdałami. Są suche, twarde i kruche. Mam ochotę wypróbować jeszcze inne przepisy. Dziś korzystałam z przepisu muffingirl. I tak pięknie pachną…
Składniki na 1 porcję:
- 1/4 kostki miękkiego masła
- 1/3 szklanki cukru + 1 łyżeczka cukru migdałowego
- 1 jajko
- 1 i 1/4 szklanki mąki
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki posiekanych migdałów słodkich
- garść rodzynek
Przygotowanie:
Masło, cukier i jajko ucieram mikserem. Następnie dodaję mąkę i proszek do pieczenia. Wyrabiam ciasto i dodaję migdały, rodzynki. Ciato uformować w kształcie chlebka. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem i piec w piekarniku nagrzanym do 180 st C ok 25 minut aż sie zarumieni. Gorące ciasto wyjąc i odczekać chwilę. Pokroić na ok 1,5 cm kromki. Ułożyć znowu na blaszce i piec z każdej strony po 5 minut. Autorka przepisu mówi: „Uwaga, jeżeli macie system pieczenie z grzaniem z dołu i z góry, nie trzeba obracać ciasteczek.” Ja tak zrobiłam.
Gotowe!