W sezonie śliwek aż grzechem jest nie zrobienie wypieku. Wg gustu można zrobić ciasto ucierane, kruche czy drożdżowe i każde ze śliwkami. A śliwki można wybierać do woli, węgierki, mirabelki czy renklody. Wszystkie są dobre.
Składniki na ciasto drożdżowe ze śliwkami:
- 1 jajo
- 200 g mąki
- 15 g drożdzy
- 80 ml mleka
- 1 cukier waniliowy
- 2 łyżki cukru kryształu
- szczypta soli
- 35 g masła roztopionego i przestudzonego
- śliwki węgierki
- płatki migdałowe lub wiórki kokosowe do posypania
Przygotowanie:
Wszystkie składniki powinny mieć temp pokojową.
Z drożdży, ciepłego mleka, soli i 1 łyżki mąki przygotowujemy rozczyn.
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia. W miejsce ciepłe i bez przeciągów, ok 30 minut.
Jak zaczyn podwoi swoją objętość dodajemy resztę składników i 3/4 pozostałej mąki. Zagniatamy kilka minut. Znowy przykrywamy i odstawiamy.
Gdy ciasto podrośnie dodajemy resztę mąki i lekko zagniatamy, jeśli jest konieczność można troszkę mąki jeszcze dosypać ale nie za dużo.
Formę (u mnie keksówka) wykładamy papierem do pieczenia.
Przekładamy ciasto aby wypełniło cała blaszkę. Przykrywamy i odstawiamy aż podrośnie.
Śliwki dokładnie myjemy i każdą drylujemy. Odstawiamy na sito aby odciekły.
Śliwki układamy na wyrośnięte ciasto, skórką do dołu. Można posypać płatkami migdałowymi lub wiórkami kokosowymi.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180 st C przez ok 35 – 40 minut. W tym czasie nie otwieramy piekarniku. A jak już się upiecze to pozostawiamy jeszcze w nagrzanym ok 15 minut.
Gotowe!