Uwielbiam ciasto drożdżowe. Drożdżówkę mogę jeść z każdymi owocami. Ostatnio upiekłam ciasto drożdżowe z malinami i śliwkami. Wspaniałe połączenie. Całość dopełniła gorąca biała herbata ale z kawą też będzie pysznie. Idealne ciasto na niedzielę.
Ciasto drożdżowe z malinami i śliwkami przepis:
ciasto drożdżowe na tortownicę 22 cm
Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej!
- 500 g mąki
- 250 ml mleka
- 100 g masła roztopionego i przestudzonego
- 10 g suchych drożdży
- szczypta soli
- 4 łyżki cukru
- 2 jajka
dodatkowo
- garść świeżych opłukanych i odsączonych malin
- 4 5- śliwek węgierek
- kruszonka ( cukier, masło i mąka)
Przygotowanie:
Swoje ciasto przygotowałam za pomocą miksera i specjalnymi do tego ciasta końcówkami.
Do miski wsypać mąkę, wymieszać z drożdżami, cukrem i solą.
Ciepłe mleko wymieszać z masłem, całość powinna być ciepła ale nie za gorąca.
Zacząć miksować i wbić jajka. Ciasto wyrabiać ok 5 minut.
Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce bez przeciągów do podwojenia objętości.
Tortownicę wysmarować masłem i oprószyć bułką tartą. Nastawić piekarnik na 175 st C.
Ciasto przełożyć do tortownicy ułożyć na nim owoce i posypać kruszonką. Piec 40 – 50 minut do suchego patyczka (może być mokry od owoców ale od ciasta musi być suchy).
Ciasto studzić przy uchylonym piekarniku.
Świetne zrobię bo ostatnio maż mnie „molestuje” o drozdżowca ze sliwkami. Ja srednio przepadam bo na drugi dzień ciasto jest już suche, dlatego chyba zrobie z połowy produktów zeby zjadł pierwszego dnia 🙂
Uwielbiam takie ciasta jak Twoje, bo przypominają mi minione dzieciństwo 🙂
Babcia piekła takie podczas każdych wakacji!
Ja ostatnio odnowiłam przepis na ciasto drożdżowe z jabłkami i kardamonem 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
alez ono Ci piękne wyrosło!
Kocham
Piekne i juz nabralam ochoty na takie ciasto 🙂
zamiast drozdzy suchych proponuje swieze i zamiennik wagowy 10 gram suchych to 25 gram swiezych
udalo sie ale musialem ponaklowac bo roslo i roslo z tej tortownicy 22cm to bym zrezygnowal skladniki raczej na 32 cm mi brzegi z tej 22cm wyszly na prawie 4 cm a srodek na 6-7 cm i musialem ponaklowac w 30 minucie srodek siadl i schowal sie ponizej wysokosci i myslalem ze to konieci i ze mam zakalca ale wyszlo ok brzegi mam wyzej a cale ciasto jest pulchniutkie i trosze malo slodkie:) lecz takie jest zdroweee przepis zachowuje po malej korekcji j/w bede z niego kozystal dodam jeszcze ze wyrobione ciasto warto postawic w cieplejesz miejsce nap 30 stopni gdzies kolo kuchi itp umnie zwiekszylko sie po okolo 45 minutach ze skladnikow zmienilem z masla na mar…. kasie bo to nie tort marcello a cena robi roznice liczac maka mniej jak 1 zl jaja mniej 1zl tluszcz 1,1 zl dodalem ciut cynamonu i cukru waniliowego wartosci mniej jak 0,5zl cukier mniej jak 0,5 zl energia mniej jak 0,5zl jablko 0,7zl mysle ze placek kosztowal jakies 5zl bo dodawalem do produktow i nie ma szans kupic takiego wypieku w tej cenie ze swiezych skladnikow ta moja blaszka 22cm a ciacho wyszlo spokojnie na wysokosc 10 a nawet 11cm waga tez spora:) dodam jeszcze ze zamiast bylki tartej do opryszenia tortownicy uzylem maki pozdrawiam amator kichcenia:)))