Uwielbiam zapach pierników i mogłabym je jeść bez względu na porę roku. Jednak najlepiej smakują jesienią i zimą w święta. Nie ma co się oszukiwać lato już się kończy. Postanowiłam więc przygotować piernikowe brownie z żurawiną, wszystkie jesienne znaki w jednym. Wyszło wspaniałe takie jak lubię!
Piernikowe brownie z żurawiną przepis
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady
- 100 g masła
- 1/2 szklanki cukru
- 2/3 szklanki mąki
- 2 jajka
- 1,5 łyżki przyprawy do piernika
- 2 – 3 łyżki suszonej żurawiny
Przygotowanie:
Masło i czekoladę rozpuścić w rondelku do uzyskania jednolitej masy.
Masę czekoladową przełożyć do miski. Dosypać cukier, mąkę, przyprawę i jajka. Zmiksować. Wrzucić żurawinę i łyżką całość wymieszać.
Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać ciasto do formy i wstawić do piekarnika.
Piec przez ok 25 – 30 minut w 165 st C.
Po upieczeniu chwilę przestudzić. Pokroić w kwadraty.
Ciekawa wersja brownie, rzeczywiście idealna na jesień- aż zapachniało mi przyprawą korzenną 🙂
Zawsze się zastanawiam czy w przepisach gdzie jest rozpuszczone masło można je zastąpić olejem rzepakowym…? W końcu oba są płynnymi tłuszczami, a olej jest o niebo zdrowszy dla serca. Jak myślisz, udałoby się w tym przypadku?
Hej, szczerze to nie robiłam jeszcze z olejem i nie mam pojęcia 🙂
Mniam, zjadłabym je teraz. Ja najbardziej lubię je lekko podgrzane z gałką lodów waniliowych.
Cudownie wygląda, piernikowe plus żurawina, trzeba je wypróbować!
Witam, brownie wygląda niesamowicie pysznie, a blog nominowałam do zabawy Versatile Blogger Award, więc zapraszam do wzięcia udziału (http://dariaanna.blogspot.ie/2012/09/versatile-blogger-award.html)
Pozdrawiam.